"alablog".... :-)
komentuj w księdze gości lub pisz e-mail

29 X 2009 r.
Dyplomatycznie - aby się pozbyć...

Kiedy słucham dzisiejszej Ewangelii (Łk 13,31-35 Jezus wierny swojemu posłannictwu) dochodzę do przekonania, że to bardzo powszechna postawa w dzisiejszym świecie. Jaka? W tym czasie przyszli niektórzy faryzeusze i rzekli do Jezusa: "Wyjdź i uchodź stąd, bo Herod chce Cię zabić". Ktoś, kto jest niewygodny, kto swoim przepowiadaniem i dawanym świadectwem życia nie pozwala "spokojnie działać", staje się niewygodny. Niech sobie pójdzie gdzieś indziej, a nam da spokój.

Oby nikt w takiej sytuacji nie szedł na łatwiznę, nie "tańczył tak jak mu zagrają", ale był sobą.


21 X 2009 r.
Odpowiedzialność za słowa...

Znalazłem ostatnio wiersz, o którym kiedyś przed laty rozmawialiśmy na lekcjach języka polskiego. Dawne czasy szkoły średniej :-) Kiedy to było. Przypomniały się zacięte dysputy, walka o poprawne rozumienie pojęć, walka z nowomową. Choć to tyle lat od tego czasu, problem wciąż aktualny.
Podkreślenie w tekście na końcu, to moja sprawa...

JULIAN TUWIM

Modlitwa
(fragment poematu Kwiaty polskie)

Chmury nad nami rozpal w łunę,
Uderz nam w serca złotym dzwonem,
Otwórz nam Polskę, jak piorunem
Otwierasz niebo zachmurzone.
Daj nam uprzątnąć dom ojczysty
Tak z naszych zgliszcz i ruin świętych,
Jak z grzechów naszych, win przeklętych.
Nich będzie biedny, ale czysty
Nasz dom z cmentarza podźwignięty.
Ziemi, gdy z martwych się obudzi
I brzask wolności ją ozłoci,
Daj rządy mądrych, dobrych ludzi,
Mocnych w mądrości i dobroci.
Pysznych pokora nich uzbroi,
Pokornym gniewnej dumy przydaj,
Poucz nas, że pod słońcem Twoim
"Nie masz Greczyna ani Żyda".
Piorunem ruń, gdy w imię sławy
Pyszałek chwyci broń do ręki,
Nie dopuść, żeby miecz nieprawy
Miał za rękojeść krzyż Twej męki.
Niech się wypełni dobra wola
Szlachetnych serc, co w klęsce wzrosły,
Przywróć nam chleb z polskiego pola,
Przywróć nam trumny z polskiej sosny.
Lecz nade wszystko słowom naszym
Zmienionym chytrze przez krętaczy
Jedyność przywróć i prawdziwość:
Niech prawo zawsze prawo znaczy,
A sprawiedliwość sprawiedliwość.

1940 - 1944

Zapowiada się kilka dni na południu. Szerokości, a tam gdzie zima - przyczepności.



19 X 2009 r.
Być świadkiem historycznych wydarzeń...

Mija 25 lat... Dziś, gdy cała Warszawa zatrzymała się na Żoliborzu, byłem tam i ja. Bogatszy o przeżycie tego modlitewnego spotkania - mam świadomość, że na moich oczach działa się historia. Choć może tego nikt nie uwiecznił - tu byłem...

Chyba jeden z młodszych i tak trochę z innej perspektywy patrzący na to wszystko.

"nie daj się zwyciężyć złu, ale zło dobrem zwyciężaj"


15 X 2009 r.
Była sobie jeden dzień zima w Warszawie...

Na tyle "intensywna", że konieczne się stało odśnieżanie chodnika :-) Człowiek nie jest taki, aby się przy okazji nie poruszał i od papierologi na chwilę oderwał. Dziś drobne prace w stylu: zrób to sam i zamontuj coś nowego, a praktycznego przy okazji. Umiejętność wykorzystania elementów "zamiennych" bardzo się przydała.

Zapowiada się kilka dni dłuższego pobytu - jak oczywiście się coś nie odmieni. Planowana ewakuacja na południe: w piątek 23 X.


7 X 2009 r.
Za kółkiem...

Za długo na jednym miejscu się nie da przebywać, więc kolejne zadania do załatwienia w terenie. Przy okazji odwiedziny na uczelni, bo czas najwyższy zacząć ostatni rok.

A przy okazji - nie zapominajmy o wsparciu... różańcowym.


5 X 2009 r.
Rozpakowany...

Pudełka przestały być potrzebne - wszystko na swoim miejscu. Drobne poprawki i będzie wszystko na swoim miejscu. :-)

Komputer tradycyjnie otrzymał "eksmisję" z pokoju. Choć sieć działa w całym budynku - narzędzie pracy wylądowało w biurze. Tam jest niego najlepsze stanowisko. Najbliższe dni - to poznawanie układu segregatorów w poszczególnych regałach i cała papierplogia stosowana.

Wiele sił dla wszystkich tu zaglądających.


2 IX 2009 r.
W drodze do stolicy...

Po przekazaniu urzędu, ostatnie pakowanie. W niedzielę szybka ewakuacja do stolicy. Tam konieczność szybkiego rozpakowania się na nowych śmieciach i szybkie pakowanie walizki. Spraw do załatwienia sporo i na dodatek wyjazd na południe, gdyż w sobotę 10-go pierwsze zajęcia
Powrót do "blogowisko"