"blogowisko".... :-)
komentuj w księdze gości lub pisz e-mail

29 XII 2012 r.
Błogosławiony, kto się boi Pana.

Jako wybrańcy Boży, święci i umiłowani, obleczcie się w serdeczne miłosierdzie, dobroć, pokorę, cichość, cierpliwość, znosząc jedni drugich i wybaczając sobie nawzajem, jeśliby miał ktoś zarzut przeciw drugiemu: jak Pan wybaczył wam, tak i wy. Na to zaś wszystko przyobleczcie miłość, która jest więzią doskonałości. A sercami waszymi niech rządzi pokój Chrystusowy, do którego też zostaliście wezwani, w jednym Ciele. I bądźcie wdzięczni. Słowo Chrystusa niech w was przebywa z całym swym bogactwem: z wszelką mądrością nauczajcie i napominajcie samych siebie przez psalmy, hymny, pieśni pełne ducha, pod wpływem łaski śpiewając Bogu w waszych sercach. I wszystko, cokolwiek działacie słowem lub czynem, wszystko czyńcie w imię Pana Jezusa, dziękując Bogu Ojcu przez Niego. Żony, bądźcie poddane mężom, jak przystało w Panu. Mężowie, miłujcie żony i nie bądźcie dla nich przykrymi. Dzieci, bądźcie posłuszne rodzicom we wszystkim, bo to jest miłe Panu. Ojcowie, nie rozdrażniajcie waszych dzieci, aby nie traciły ducha.

(Kol 3,12-21)

W pierwszej części dzisiejszego drugiego czytania (Niedziela Świętej Rodziny)znajdujemy swoisty katalog cnót, postaw, którymi powinna być ozdobiona, obleczona, w które powinna być niejako „ubrana” ludzka dusza – dusza ucznia Pana Jezusa. W tym katalogu oczywiście nie mogło zabraknąć szaty wzajemnego przebaczenia i miłości. Porównując to do świata mody, moglibyśmy powiedzieć, że nawet najwybredniejsze panie w tej kwestii mogą być zadowolone. Jest w czym wybierać. Panowie zresztą też. W świecie mody można wybierać i przy tym marudzić, wybrzydzać, narzekać, że za drogie, że nie te kolory czy krój. W przypadku ludzkiej duszy nie czas na marudzenie, wybrzydzanie, czas na solidną współpracę z Bożą łaską. Ludzka dusza – dusza ucznia Chrystusowego ma być ubrana nie tyle modnie, ale po Bożemu.

W co ja codziennie przyoblekam moją duszę? Czy zdaję sobie sprawę, że modne ubranie wcale nie przeszkadza w tym, abym był też „modnie” ubrany w sferze ducha? Czy jest we mnie pragnienie, aby być na „topie” w kwestii ducha czy tylko w kwestiach mody? Czy jestem cierpliwy czy w gorącej wodzie kąpany? Żyję wedle zasady „hałasuję, więc jestem, gdyż z cichymi świat się nie liczy”? Czy staram się być dla innych, jak mówił św. brat Albert, „dobry jak chleb”? Czy tak jak ja liczę na Boże miłosierdzie, moi bliźni mogą na takie miłosierdzie liczyć także z mojej strony? Kocham i skrzywdzony jak najszybciej przebaczam, czy nienawidzę i pałam żądzą zemsty jak najdłużej? Czy mam tylko duży pokój, w którym mieszkam, czy mam też duży pokój w sercu?

Apostoł liczy, że pewne cnoty będą też obecne w życiu rodzinnym. Na postawę poddaństwa żon mężowie zawsze będą odpowiadać miłością i dobrocią. Dlatego to poddanie nigdy nie zamieni się w niewolnictwo, w jakiekolwiek formy przemocy, w stan poczucia krzywdy czy niższości. Szacunek wobec dzieci ma też sprawić, że okazywane przez nich posłuszeństwo wobec rodziców nie zamieni się w służalczość i ciągłe rozdrażnienie oraz tęsknotę za jak najszybszym wyrwaniem się z rodzinnego gniazda w krainę niczym nie skrępowanej wolności.

Czy kocham moją żonę? Czy czuję się kochana przez męża? Czy moje życie w małżeństwie jest przykre, czy też miłe i przyjemne? Czy swoje małżeńskie relacje buduję w oparciu o wzór miłości Chrystusa do Kościoła? Czy moje dzieci wychowuję do posłuszeństwa, uczę go, czy tylko go z góry wymagam? Uczę i wychowuję do posłuszeństwa, ale też i życia w prawdziwej wolności? Czy potrafię przyznać się do moich rodzicielskich porażek i naprawić zło, które z nich wyniknęło? Czy jako syn czy córka szanuję i kocham moich rodziców, okazuję im posłuszeństwo, wdzięczność? Czuję się przez nich wychowywana, wychowywany czy hodowana, hodowany?

Pomodlę się w intencji polskich rodzin. Niech ten dzień cały będzie dla mojej rodziny, moich bliskich.

Całość rozważania znajdziesz tutaj...

Tekst OK - styl muzyki, to już do indywidualnego ...





27 XII 2012 r.
Dziękuję za przesłane życzenia...

Dotarły do mnie w różnej formie. Można je było usłyszeć, zobaczyć, dotknąć, ale przede wszystkim poczuć w tę szczególną noc, gdy do każdego z nas Pan Bóg przemówił przez płacz dziecka.

dziękuję za miłość,
za szansę kochanie,
gdyby Cię nie było,
nie byłoby wcale.

dziękuje za miłość,
z daleka i blisko,
gbyby Cię nie było,
zniknęło by wszystko.





24...26 XII 2012 r.
Boże Narodzenie.

Naród kroczący w ciemnościach ujrzał światłość wielką; nad mieszkańcami kraju mroków zabłysło światło.
Pomnożyłeś radość, zwiększyłeś wesele.
Rozradowali się przed Tobą, jak się radują we żniwa, jak się weselą przy podziale łupu.
Bo złamałeś jego ciężkie jarzmo i drążek na jego ramieniu, pręt jego ciemięzcy jak w dniu porażki Madianitów.
Iz 9,1-3

Lecz anioł rzekł do nich: "Nie bójcie się! Oto zwiastuję wam radość wielką, która będzie udziałem całego narodu; dziś w mieście Dawida narodził się wam Zbawiciel, którym jest Mesjasz Pan. A to będzie znakiem dla was: Znajdziecie Niemowlę, owinięte w pieluszki i leżące w żłobie". I nagle przyłączyło się do anioła mnóstwo zastępów niebieskich, które wielbiły Boga słowami:
"Chwała Bogu na wysokościach,
a na ziemi pokój
ludziom, w których ma upodobanie".
Łk 2, 10-14

Niech narodzona Dziecina udzieli wszystkim nam przebaczenia i pokoju...





23 XII 2012 r.
Spotkanie, które poruszyło.

Słowo "spotkanie" jest wieloznaczne i bardzo powszechnie używane. Może oznaczać przypadkowe kontakty z innymi ludźmi, o których zapominamy chwilę po ich zakończeniu - może też wskazywać na sytuacje międzyludzkie które zmieniły całe nasze życie. Gdzieś między tymi biegunami poszukiwać można tego, co w kontaktach miedzy ludźmi jest ważne i trwałe. Intrygujące w tych poszukiwaniach jest to, że "spotkanie" często kojarzy się nam z czymś, co jest krótkotrwałe i przemijające a chcemy zrozumieć w jaki sposób może ono być równocześnie czymś ważnym i zostawiać trwałe ślady w naszym życiu.

O spotkaniu mówi przesłanie liturgii IV Niedzieli Adwentu. Niech takie szczególne Spotkanie ze SŁOWEM, które stało się CIAŁEM dokona się i w naszym życiu.



Uwaga, uwaga, uwaga
Niech na chwilę zatrzyma się świat
Niech krzyknie, że musisz pomagać
W potrzebie są siostra i brat





22 XII 2012 r.
Przygotować wszystko, nie zapominając o sercu.

Całym swym sercem raduję się w Panu.

Raduje się me serce w Panu,
moc moja ku Panu się wznosi.
Rozwarły się me usta na wrogów moich,
gdyż cieszyć się mogę Twoją pomocą. Łuki siłaczy się łamią,
słabi przepasują się mocą,
Za chleb najmują się syci, a odpoczywają głodni,
niepłodna rodzi siedmioro, a więdnie bogata w dzieci. To Pan daje śmierć i życie,
w grób wtrąca i zeń wywodzi.
Pan uboży i wzbogaca,
poniża i wywyższa. Z pyłu podnosi biedaka,
z barłogu dźwiga nędzarza,
By go wśród książąt posadzić,
by dać mu stolicę chwały.

Całym swym sercem raduję się w Panu.

1 Sm 2,1,4-5,6-7,5abcd



Playlist:
Andrzej Lampert, Andrzej Piaseczny, Kuba Badach, Mieczysław Szcześniak - Kolęda dwóch serc
Bracia Cugowscy, Grzegorz Markowski, Maciej Silski - Daj im znak
De Su - Kto wie
Ania Szarmach - Coraz bliżej święta
Verba - Ten czas
Roan i Przyjaciele - Ten Zimowy Czas
Skaldowie - Z kopyta kulig rwie
Czerwone Gitary - Jest Taki Dzień



Playlist:
Shakin Stevens - Merry Christmas Everyone
Mariah Carey - All I Want For Christmas Is You
Band Aid - Do They Know It's Christmas
Wham! - Last Christmas
Cliff Richards - Christmas time Mistletoe and Wine
Celine Dion - So This is Christmas
Dean Martin - Let it Snow!
Melanie Thornton - Wonderful Dream
Train - Shake up Christmas



19 XII 2012 r.
Wyjazd.

Mówił Syjon: "Pan mnie opuścił, Pan o mnie zapomniał". Czyż może niewiasta zapomnieć o swym niemowlęciu, ta, która kocha syna swego łona? A nawet gdyby ona zapomniała, Ja nie zapomnę o tobie! Iz 49,14





17 XII 2012 r.
Wiara, siła, męstwo, to nasze zwycięstwo.

Odrobinę mocniejsze uderzenie, ale od czasu do czasu może być i coś takiego, byle nie za głośno. :-)

Nie czas wątpić gdy się wali
silniejsza ma być wiara,
a przeciwności z bara rozwalać jak taran
trzeba spalać granice starań i przekraczać słabości ciała
W każdym moim zwycięstwie jest pot i krew poświęceń
chce ubrudzić ręce by wybudować szczęście
ubrudzić ręce by wybudować szczęście

na ziemie powaleni, wstajemy, nie giniemy
ta krew już raz przelana, nie wyschnie wciąż i płynie



I coś jeszcze, co niesie w sobie potężny ładunek emocji...





15 XII 2012 r.
Oj się dzieje nad tą rzeką...

Niedziela wielkiej radości... Nie tylko dlatego, że dorosły mężczyzna ubiera się w różowy ornat i idzie tak ubrany do ołtarza. Na rzekę Jordan przychodzą do Jana Chrzciciela ludzie, bo stawiają pytanie: co mam czynić?

W natłoku zabiegania przedświątecznego:



Nie zapomnijmy zwolnić i usłyszeć nawoływanie proroka.







13 XII 2012 r.
Kiedy wrócisz, Tato?

Tak na spokojnie, ale do końca proszę przeczytać... Historia, o której nie wolno zapomnieć... takich wspomnień dziś właśnie jest tak wiele...







8 XII 2012 r.
Równajmy ścieżki naszego życia.

Złóż, Jeruzalem, szatę smutku i utrapienia swego, a przywdziej wspaniałe szaty chwały, dane ci na zawsze przez Pana.
Ba 5,1

Zabiegani, zatroskani, przyjmujący na swoje barki ciężary, problemy innych. Czy to już tylko odchodzące "dinozaury"? Okazuje się, że nie. Bo to nie jest krzykliwe, to nie news na pierwszą stronę codziennej gazety. Nie zmarnujmy nadarzającej się okazji, by na nowo odnowić siły, odrzucając od siebie szatę smutku i utrapienia swego.

Dziękuje za czas rodzinnego spotkania, za świadectwo życia, za radości i smutki złożone w sercu. Rezerwacja na zaś już dokonana.







5 XII 2012 r.
Poszli w ciemno...

Rozpoczęły się roraty. Szukamy pomysłu jak to wszystko przeżyć. W jaki sposób zachęcić najmłodszych. Propozycji jest wiele, a trzeba zacząć od własnej parafii. W wielu wykorzystywane są materiały z Małego Gościa Niedzielnego - plansza i miniatura z patronem na każdy dzień.

Kto się odezwie na e-maila otrzyma plik w mp3 oraz tekst piosenki.

Co u mnie - najbliższe dni zapowiadają się intensywnie. Spędzę je na spotkaniu w naszym domu w Zakopanym. Wracam do W-wy w poniedziałek.





3 XII 2012 r.
Trudził się dla Ewangelii.

św. Franciszek Ksawery...

Odwiedziliśmy wsie zamieszkałe przez chrześcijan, którzy parę lat temu przyjęli wiarę. Nie ma tu Portugalczyków, ponieważ ziemia jest jałowa i nieurodzajna. Miejscowi chrześcijanie z powodu braku kapłanów wiedzą tylko to, że zostali ochrzczeni. Nie ma tu kapłana, który by odprawiał dla nich mszę świętą, ani też nikogo, kto by ich uczył pacierza oraz przykazań Bożych.

Odkąd więc tu jestem, nie przestaję chrzcić dzieci. Tak więc oczyściłem ogromną liczbę dzieci, o których można powiedzieć, że nie rozróżniają między swoją prawicą a lewicą. Te dzieci nie dają mi spokoju ani czasu na odmówienie oficjum, jedzenie czy spanie, zanim nie nauczę ich jakiejś modlitwy. Tu zaczynam rozumieć, że "do takich należy królestwo Boże".

Byłoby to z mej strony brakiem wiary, gdybym nie zadośćuczynił tak pobożnym pragnieniom. Dlatego nauczywszy ich wyznawać Boga w Trójcy Jedynego, wyjaśniłem im Skład Apostolski oraz Ojcze nasz i Zdrowaś Maryja. Zauważyłem, że te dzieci są bardzo pojętne i niewątpliwie stałyby się dobrymi chrześcijanami, gdyby je tylko zaznajomić dokładniej z nauką naszej wiary.

W tych krajach bardzo wielu nie jest chrześcijanami tylko dlatego, że nie ma nikogo, kto by wśród nich apostołował.


Życzę wytrwałości w obejrzeniu i przyswojeniu poniższych treści. Dosłuchaj do końca, a potem wyrób sobie sam swoje zdanie w tej kwestii.



I bardzo dyplomatyczne podziękowania... Trzeba i to wysłuchać... Wilki są pod ochroną :-)





1 XII 2012 r.
Nabrać ducha i podnieść głowę.

Nie brakuje "proroków" zapowiadających koniec świata. Na to wszystko Ewangelia I Niedzieli Adwentu przypomina wezwanie, by "nabrać ducha i podnieść głowę". Nie ma w tym cienia żartu czy ironii. Wezwanie to wpisuje się w przesłanie Dobrej Nowiny, która w słabości odnajduje moc, w ciemności światło, a w śmierci życie.

Jak się to może dokonać w moim życiu? Trzeba podjąć po raz kolejny zaproszenie do trudu i wysiłku, zaproszenie do nawrócenia.

Czym jest nawrócenie?
Zmianą swojego życia: zamiast grzeszyć, mamy dobrze czynić. Ktoś, kto kłamie, ma uczyć się mówić prawdę; ktoś, kto bije się z rodzeństwem, ma uczyć się im pomagać; ktoś, kto nie słucha rodziców, ma zacząć ich słuchać itd.

Kto nam pomaga się nawrócić?
Jezus!

Co może pomóc nam w adwentowym nawróceniu?
Codzienne roraty, rekolekcje adwentowe, spowiedź, nasze dobre postanowienia na adwent.

POSTANOWIENIE: CODZIENNE ZAANGAŻOWANIE SIĘ W ADWENTOWE POSTANOWIENIA.
Mam podjąć szczególną pracę nad sobą, by w miejsce grzechów powstały dobre czyny.





Powrót do "blogowisko"